Hej. Znowu długo nie było rozdziału. Ponad miesiąc. MiaŁAM napisane 4 rozdziały w przód, ale laptop mi się zepsuł, oddałam do naprawy i WSZYSTKO mi usunęli.Dosłownie wszystko. Dokument z MDTAAE, CWATS i opowiadaniem o HOA. Zdjęcia. Wszystkie moje zdjęcia z przeciągu ostatnich 6 lat miałam na tym laptopie. Wszystkie wspomnienia. Muzykę. Dysk twardy wymienili cały, a laptop jest jak nowy, ale co z tego, jak ciągle chce mi się ryczeć. W serwisie powiedzieli, że nie można tego odzyskać, tamten dysk twardy w ogóle nie nadaje się do użytku. No więc powiedzmy, że straciłam moje 'wypociny' i wszystkie wspomnienia w jednej, durnej awarii laptopa. No cóż, mogłam zanieść go wcześniej, jak już zaczął się psuć. Sama jestem sobie winna. Ale wracając do moich opowiadań, muszę od nowa pisać kolejne rozdziały, więc proszę o cierpliwość. Mam nadzieję, że zrozumiecie i wybaczycie moją głupotę. No cóż, każdy popełnia błędy, czyż nie? ;)